zapłon elektroniczny w zazie

Zamontowałem zapłon elektroniczny do zaporożca.

Może na wstepie jeszcze wspomnę, że już kilka zazów i trajek w Polsce jeździ z tym zapłonem i wszyscy sobie chwalą to urządzenie.

 Jak to działa: w aparacie zapłonowym znajduje się czujnik Halla , który steruje pracą modułu zapłonowego a on cewką zapłonową. Wyeliminowany jest przerywacz - źródło wszelkich luzów i przyczyna szarpania na wolnych obrotach.

Podobny układ jest w Oplu Astrze 1.6 i 1.4.

W skład zestawu wchodzi aparat zapłonowy, moduł zapłonowy z okablowaniem oraz cewka zapłonowa.

Na pierwszej fotce widać kompletny układ zapłonowy.

Przeróbka jest dziecinnie prosta.

Zacząłem od przygotowania paska blachy aluminiowej grubości 2 mm, na której zamontuję elektroniczny regulator napięcia i moduł zapłonu elektronicznego. Wykorzystując stary regulator napięcia zaznaczyłem na niej otwory do przykręcenia blachy do karoserii wykorzystując otwory do montażu mechanicznego regulatora napięcia. Następnie zaznaczyłem otwory do zamontowania regulatora elektronicznego i modułu. Zamontowałem regulator i moduł na blasze, a następnie cały zestaw na ściance w komorze silnika. Ze starego aparatu zapłonowego wymontowałem blaszki ustalające pozycję aparatu i założyłem je do nowego aparatu. Nowy aparat zapłonowy zamontowałem w silniku (należy zwrócić uwagę na ustawienie palca rozdzielacza aby było takie same jak w starym aparacie), założyłem przewody zapłonowe zwracając uwagę na to aby nie pomylić kolejności. Zdjąłem starą cewkę zapłonową i zamontowałem nową, przy czym warto założyć podkładki powiększone, gdyż otwory mocujące w nowej cewce są sporo większe. Podłączyłem wiązki przewodów do modułu i aparatu. Sprawdziłem ze 3 razy czy wszystko jest ok. Z duszą na ramieniu odpaliłem silnik, zaskoczył jak młody bóg. Ustawiłem zapłon. Silnik chodzi równiutko.

Cena kompletu 350 zł.

Jeżeli jest ktoś zainteresowany to proszę o kontakt.